Nie RODO fotograf żyje

01.10.2018
fot. Zapp2Photo:shutterstock.com
Udostępnij:

Odkąd w maju 2018 roku zaczęto stosować przepisy Rozporządzenia RODO, wszyscy skupili się na tym, jak tych przepisów nie naruszyć. W kontekście fotografii kwestią kluczową są przepisy chroniące wizerunek jako daną osobową. Łatwo może umknąć uwadze, że wizerunek chronią również przepisy innych aktów prawnych. Są to różne, niezależne od siebie reżimy ochrony wizerunku. Może się okazać, że choć RODO nie wymaga uzyskania od uprawnionego żadnej zgody, to wymóg taki wynika z prawa autorskiego – i odwrotnie. Warto pomyśleć, o jakich jeszcze przepisach chroniących wizerunek należy pamiętać?

Przepisy chroniące wizerunek – RODO

Tytułowego akt prawny ma odniesienie do wizerunku o tyle, że wizerunek stanowi daną osobową. Pełna nazwa RODO to rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych. W myśl RODO dane osobowe to wszelkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. Zatem również i wizerunek takiej osoby. Obowiązki, jakie nakłada RODO na każdy podmiot przetwarzający dane osobowe, generalnie idą dalej, niż obowiązki wynikające z ochrony wizerunku przewidziane przez inne akty prawne. Co bardzo istotne, RODO ma także szerszy zakres zastosowania z uwagi na to, że samo zbieranie danych osobowych jest przetwarzaniem. Zatem już w momencie wykonania zdjęcia, gdy fotograf utrwala wizerunek w pamięci aparatu, przetwarza on dane osobowe.

Przepisy chroniące wizerunek – Ustawa o prawie autorskim

Utrwalenie wizerunku w pamięci aparatu jest z kolei bez znaczenia dla ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ustawa ta odnosi się wyłącznie do rozpowszechniania wizerunku, czyli jego udostępniania nieokreślonej z góry liczbie osób (publiczności). Przewiduje ona zasadę pokrywającą się z jednym z wymogów określonych przez RODO, jednak wyjątki od tej zasady dają fotografowi więcej swobody. Może się jednak zdarzyć i tak, że to prawo autorskie wymagać będzie uzyskania zgody na publikację cudzego wizerunku, a przepisy RODO – nie.

Przepisy chroniące wizerunek – Kodeks Cywilny

Zgoda na rozpowszechnianie wizerunku jest istotna również w kontekście przepisów kodeksu cywilnego dotyczących dóbr osobistych. W myśl art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności wizerunek, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Przesłanki, które pozwalają na utrwalenie lub rozpowszechnienie wizerunku, będą w tym przypadku tylko częściowo tożsame z przesłankami określonymi przez pozostałe, wyżej wymienione, akty prawne.

Żeby odnaleźć się między tymi trzema podstawowymi aktami prawnymi regulującymi kwestię wizerunku, warto podzielić sobie obowiązki prawne na cztery grupy: obowiązki związane z zebraniem wizerunku, z jego rozpowszechnianiem, z autopromocją, oraz obowiązki informacyjne.

Utrwalanie wizerunku – czy na pewno zawsze jest dozwolone?

Według powszechnego przekonania samo wykonanie zdjęcia, a w efekcie utrwalenie czyjegoś wizerunku, jest dozwolone w każdej sytuacji. Rzeczywiście, dla ułatwienia można przyjąć, że tak brzmi ogólna zasada, a schody zaczynają się dopiero w momencie rozpowszechniania zdjęcia. Przepisy prawa autorskiego wyraźnie mówią bowiem o warunkach rozpowszechniania wizerunku, a nie jego utrwalania. Samo wykonanie zdjęcia może natomiast, w niektórych wypadkach (szczególnie w sytuacjach intymnych), naruszać dobra osobiste. Jeśli fotografowana osoba tego sobie nie życzy, zrobienie jej zdjęcia może naruszać prawo do wizerunku oraz prawo do prywatności. Najczęściej jednak dojdzie do tego dopiero na etapie rozpowszechniania zdjęcia.

Kiedy naruszenie dóbr osobistych nie jest bezprawne?

Naruszenie dóbr osobistych nie będzie jednak bezprawne (a tym samym nie będzie wiązało się z odpowiedzialnością za nie), jeśli zaistnieje przynajmniej jedna z czterech przesłanek wyłączających bezprawność.

Pierwszą taką przesłanką jest uzyskanie zgody od fotografowanej osoby. Zgoda ta może być wyrażona nawet w sposób dorozumiany (np. poprzez pozowanie do zdjęcia) i stanowi najprostszy sposób zwolnienia się z odpowiedzialności za naruszenie dobra osobistego.

Drugą przesłanką jest działanie na podstawie konkretnego przepisu prawa. Jeśli przepis dopuszcza zrobienie zdjęcia w danej sytuacji, to oczywiście nie można mówić o bezprawności takiego działania. Z takim wypadkiem mielibyśmy do czynienia np. w razie nagrania złodzieja (w ramach prawa samopomocy).

Kolejną przesłanka jest wykonywanie własnego prawa podmiotowego. Jest to przypadek bardzo zbliżony do poprzedniego, gdyż źródłem takiego prawa mogą być właśnie przepisy prawne. W tym wypadku można powołać się również na treść czynności prawnej zawartej z osobą fotografowaną. Taką czynnością jest np. umowa, w której zamówione zostało zdjęcie.

Działanie w obronie interesu społecznego nie jest bezprawne

Ostatnią z przesłanek jest działanie w obronie uzasadnionego interesu społecznego. W sytuacjach doniosłych społecznie powinno być zatem dozwolone wykonanie zdjęcia. Czasem niełatwym zadaniem może okazać się przekonanie fotografowanej osoby, czy w dalszej kolejności sądu, że interes społeczny wymagał takich działań. Przykładowo wykonanie zdjęcia politykowi propagującemu wartości rodzinne, gdy ten znalazł się w niedwuznacznej sytuacji z kobietą inną niż żona. Można zrobienie tego zdjęcia uzasadnić potrzebą uświadomienia społeczeństwu, że dana osoba nie jest godna zaufania. Z drugiej jednak strony sytuacja ta ściśle dotyczy sfery prywatnej, wręcz intymnej, fotografowanej osoby. Dokonanie oceny, czy interes społeczny uzasadnia naruszenie dobra osobistego w postaci wizerunku czy prywatności wymaga zawsze starannego wyważenia między różnymi wartościami i uwzględnienia wszystkich indywidualnych okoliczności.

Zrobić zdjęcie to przetwarzać dane

Wracając do zasady, że zwykle dopiero rozpowszechnianie wizerunku podlega ograniczeniom, trzeba zaznaczyć, że RODO dokonało poważnego wyłomu w tej zasadzie. Jak już zaznaczyliśmy na początku, za przetwarzanie danych osobowych uważa się również ich zbieranie, czyli np. zrobienie zdjęcia. A żeby móc przetwarzać dane osobowe konieczne jest zaistnienie choć jednej przesłanki ustalonej przez przepisy RODO. Wszystkie przesłanki zostały omówione na łamach fotoprawo.nikon.pl (w ramach artykułu „Fotograf na imprezie w czasach RODO – czyli kiedy potrzebna jest zgoda na przetwarzanie danych osobowych i jakie powinna spełniać warunki?”). Dlatego tylko w skrócie przypomnijmy, że w grę wchodzą następujące przesłanki dotyczące przetwarzania:

  1. odbywa się ono na podstawie zgody osoby uprawnionej;
  2. jest ono niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której dane dotyczą, lub do podjęcia działań na żądanie osoby, której dane dotyczą, przed zawarciem umowy;
  3. niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze;
  4. jest niezbędne do ochrony żywotnych interesów osoby, której dane dotyczą, lub innej osoby;
  5. niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi;
  6. jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem.

Rozpowszechnianie wizerunku

W przypadku więc samego utrwalania wizerunku odpowiedź na pytanie, czy takie działanie jest dozwolone, zależy od reżimu prawnego. Jednak już rozpowszechnianie wizerunku prawie zawsze wymaga uzyskania zgody od fotografowanej osoby. W tym względzie przepisy przewidują jednak kilka ułatwień.

Na gruncie przepisów kodeksu cywilnego dotyczących dóbr osobistych, jak i na gruncie przepisów RODO, w kontekście rozpowszechniania wizerunku aktualne pozostają uwagi dotyczące zgodnego z prawem utrwalenia wizerunku. Nie tylko więc zgoda osoby uprawnionej legalizuje rozpowszechnianie zdjęcia, ale także działanie na podstawie przepisu prawa czy w ramach umowy.

Istotne i bardzo szeroko stosowane uproszczenie przewiduje prawo autorskie. Zakłada ono, że w braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba fotografowana otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

Zezwolenia nie wymaga także rozpowszechnianie wizerunku:

  1. osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych
  2. osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza

Wyjątki w prawie autorskim a RODO

Wyjątki te zostały już szerzej omówione w innym artykule na fotoprawo.nikon.pl. Jednakże odkąd w życie weszły przepisy RODO, pojawia się pytanie czy wciąż mają one praktyczne znaczenie, jeśli nie ma ich w nowych regulacjach. W wielu jednak przypadkach działanie w ramach wyjątków prawa autorskiego można uznać za przetwarzanie danych osobowych zgodne z RODO. Na przykład za przetwarzanie niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora (patrz: punkt 6. powyżej).

Wizerunek osób trzecich w portfolio fotografa

Istotne z punktu widzenia fotografów jest to, czy mogą prezentować w portfolio swoje prace, jeśli te utrwalają cudzy wizerunek. Co oczywiste, w ten sposób dochodzi do rozpowszechnienia wizerunku. Zatem i w tym przypadku zastosowanie będą miały wszystkie ogólne zasady przewidziane dla rozpowszechniania wizerunku omówione powyżej. Niewątpliwie jednak spełnienie niektórych z wspomnianych wcześniej przesłanek legalizujących działania fotografa będzie znacznie trudniejsze, szczególnie w sytuacji braku zgody. Publikacja zdjęcia w portfolio, czyli w celach komercyjnych, z pewnością nie mogłaby być uzasadniona przez działanie w interesie społecznym.

Obowiązki informacyjne – czy o czymś trzeba uprzedzić przed zrobieniem zdjęcia?

Na gruncie przepisów kodeksu cywilnego czy prawa autorskiego odpowiedź brzmi: nie. Jednak RODO nakłada na administratorów danych osobowych szereg obowiązków informacyjnych. Tym samym także na fotografów utrwalających i przetwarzających dane osobowe w postaci wizerunku. Szczegółowa treść klauzul informacyjnych omówiona jest w oddzielnym artykule na fotoprawo.nikon.pl. Zaznaczmy tylko, że jeśli dochodzi do tzw. pierwotnego gromadzenia danych osobowych (np. przy wykonaniu zdjęcia), to zgodnie z RODO administrator danych osobowych powinien spełnić obowiązek informacyjny już w momencie gromadzenia danych. Choć może brzmieć to absurdalnie, to chcąc być całkowicie zgodnym z przepisami, przed wykonaniem zdjęcia (na którym znajdzie się czyjś wizerunek) fotograf powinien wyrecytować formułkę, w której poinformuje m.in. o tym, kto będzie administratorem danych osobowych, w jakim celu będą przetwarzane, czy o prawie dostępu do tych danych.


Autor tekstu: Magdalena Stasiak, Prawnik, ekspert portalu Fotoprawo.nikon.pl

Czytaj też

Klauzule RODO – przykładowa treść

fot. fizkes:shutterstock.com

Jednym z najważniejszych obowiązków każdego administratora danych osobowych jest obowiązek informacyjny. Klauzule informujące osoby, których dane osobowe...

W czasach RODO – kiedy fotograf musi mieć zgodę?

fot. fizkes:shutterstock.com

Mające zastosowanie od dnia 25 maja 2018 roku rozporządzenie o ochronie danych osobowych wywołało mnóstwo wątpliwości wśród...

/ / / /

Obowiązki administratorów danych według RODO – nowe?

14.06.2018
fot. vchal:shutterstock.com

Administratorem danych osobowych jest każdy podmiot, który ustala cele i sposoby przetwarzania danych osobowych. Tak szeroka definicja...

Dodaj komentarz