Prawo autorskie a zapisy w umowach

23.12.2014
Fot. JacekTurczyk/PAP
Udostępnij:

Autorowi fotografii, która stanowi utwór w rozumieniu prawa autorskiego przysługuje szereg praw osobistych i majątkowych. Pierwsze mają charakter prywatny i niezbywalny co oznacza, że nie można ich przenieść na inną osobę. Prawa majątkowe z kolei syntetycznie ujmuje art. 17 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r.

Podstawowym sposobem gospodarczego wykorzystania utworów są umowy o przeniesienie praw autorskich i umowy licencyjne. W odniesieniu do fotografii będziemy mieli do czynienia z jednymi i drugimi typami umów.

W praktyce przeniesienie praw autorskich z reguły odbywa się w sytuacji, gdy fotografia powstaje na zamówienie, a więc w przypadku zdjęć z imprez okolicznościowych, ślubów lub zdjęć produktów reklamowych. Z licencją mamy częściej do czynienia wtedy, gdy zdjęcie nie ma z góry ustalonego nabywcy i nie jest robione na zlecenie (zdjęcia reporterskie, zdjęcia krajobrazowe). W ramach pierwszej z umów, twórca przekazuje prawa autorskie innej osobie. W doktrynie prawniczej mówi się wtedy, że umowa ma skutek rzeczowy, a to oznacza, że samo prawo zostało przeniesione na inną osobę, tak jak przenosi się na przykład własność samochodu. Natomiast umowy licencyjne możemy przyrównać raczej do umowy użytkowania lub dzierżawy (licencja wyłączna) albo nawet do umowy najmu (licencja niewyłączna). W przypadku licencji niewyłącznej na przykład osoba uprawniona nie ma prawa do dochodzenia roszczeń z tytułu naruszenia praw autorskich twórcy.

Jak zatem najlepiej przygotować umowę i co powinno się w nich znaleźć? Przede wszystkim, w przypadku wszelkich umów dotyczących utworów typu fotografie, należy bezwzględnie pamiętać, aby znalazły się w nich postanowienia dotyczące praw autorskich. Powinny one być sformułowane zgodnie z wymogami, jakie w zakresie redagowania umów prawno-autorskich przewiduje Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994r. Problematykę przeniesienia praw autorskich oraz udzielenia licencji reguluje głównie rozdział 5 tejże ustawy Przejście autorskich praw majątkowych. Jak już wyżej wspomniano, jedynie prawa majątkowe mogą być przedmiotem licencji i przeniesienia. Nie można zawrzeć umowy na eksploatację praw osobistych autora. Z tego powodu nie będzie ważna umowa przeniesienia prawa do autorstwa fotografii. Autorem fotografii jest zawsze fotograf, który ją wykonał. W tym zakresie autor utworu jest chroniony przez prawo.

Dla autora utworu najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie zawarcie umowy licencyjnej, czyli nie wyzbywanie się praw majątkowych do własnego dzieła. Licencja tj. zgoda na korzystanie z jego praw przez zamawiającego, może przybrać dwie formy: wyłącznej lub niewyłącznej. Z punktu widzenia twórcy licencjonowanie praw jest zatem zdecydowanie lepszą opcją, niż ich przeniesienie – nie wyzbywając się praw autorskich, udziela bowiem jedynie zgody na korzystanie z nich na określonych warunkach (przez określony czas, na danym terytorium itp.). Licencja niewyłączna pozwala autorowi jednocześnie udzielić licencji na jeden utwór kilku osobom lub instytucjom, czyli żaden z uprawnionych do danego utworu nie będzie miał na niego wyłączności. Jest to powszechna forma eksploatacji w branży reklamowej, przykładowo w odniesieniu do fotografii reklamowych. Jeżeli firma uzyskała taką fotografię na zasadzie licencji niewyłącznej, należy liczyć się z tym, że może ona pojawić się w materiałach reklamowych, promocyjnych, stronie internetowej itp. innych podmiotów. Licencji niewyłącznej autor może udzielić, gdy w stosunku do danego utworu nie przeniósł on już wcześniej praw autorskich majątkowych na inny podmiot lub nie udzielił w tym samym zakresie licencji wyłącznej.

Z kolei licencja wyłączna będzie o tyle mniej korzystna dla autora, że daje nabywcy podstawy do korzystania z utworu na zasadzie wyłączności. Z punktu widzenia twórcy utworu, udzielenie licencji wyłącznej jednemu podmiotowi oznacza, że nie może on w tym samym zakresie udzielać licencji na korzystanie z tego utworu innym podmiotom. Zatem dla autora jest to mniej korzystna forma umowy licencyjnej. Jednocześnie jednak jest to dużo korzystniejszy sposób na zawarcie umowy niż pełne przeniesienie praw majątkowych do utworu.

Zgodnie z polskim prawem domyślnie, jeśli w umowie nie postanowiono inaczej, przyjmuje się, że udzielono licencji, a nie przeniesiono prawa autorskie: Art.65 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994r. „W braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji.“ Jednocześnie ta sama ustawa mówi o tym, że zarówno przeniesienie praw autorskich, jak i udzielenie licencji wymaga formy pisemnej. Niezachowanie takiej formy prowadzi do nieważności umowy. Z drugiej strony, licencji niewyłącznej można udzielić w każdej formie, również w formie dorozumianej. Może to być forma ustna, e-mail, faks oraz inne środki komunikowania się. Polskie prawo wyróżnia szczególny przypadek udzielenia takiej licencji, kiedy twórca i uprawniony podmiot nie zachowali wymogów formy pisemnej dla udzielenia licencji wyłącznej. W takim przypadku uznaje się, że następuje przekształcenie licencji wyłącznej bądź umowy o przeniesienie praw autorskich w umowę ważną – licencję niewyłączną, jako najbardziej zbliżoną do nieważnej czynności. W ten sposób prawo polskie próbuje ratować sytuację, w której obie strony (twórca i użytkownik) wykonują np. nieważną umowę licencji wyłącznej i nie zgłaszają w stosunku do siebie roszczeń.

Z powyższych opisów umów licencyjnych wynika wyraźnie, że umowa z przeniesieniem praw majątkowych będzie dla autora najmniej korzystna. W takiej formie umowy muszą znaleźć się zapisy, na podstawie których twórca utworu przenosi autorskie prawa majątkowe do utworu na zamawiającego, co powoduje, że to ten drugi staje się właścicielem utworu. Daje mu to wyłączność i kontrolę w zakresie korzystania z utworu oraz swobodnego rozporządzania nim w takim zakresie, w jakim je nabył. Nabywca prawa autorskiego może powoływać się na naruszenie praw do utworu wobec osób trzecich, które naruszają nabyte przez niego prawa. To nabywcy będzie przysługiwało wynagrodzenie za korzystanie z praw autorskich, nabywca będzie mógł udzielać licencji na korzystanie z tych praw. To jemu będą przysługiwały odszkodowania (ale tylko w zakresie tych pól eksploatacji, które zostały wymienione w umowie, o czym niżej). Należy też pamiętać, że aby doszło do skutecznego nabycia praw autorskich, umowa musi być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności. Zatem sam autor wyzbywa się tych praw do własnego utworu, co jest dla niego zdecydownie mniej korzystne i rzadziej praktykowane. Tak jak wyżej wspomniano, o ile dochodzi do zawarcia takiej umowy, jest to najczęściej w przypadku zamówionych utworów czy zdjęć, aczkolwiek i wtedy często autorzy wybierają umowy licencyjne. Czy w związku z tym zamawiający może zmodyfikować zakupiony utwór? Jest to możliwe jedynie pod warunkiem, że kwestia ta została uregulowana w umowie z twórcą. Dlatego niezwykle ważne dla samego autora dzieła jest zawarcie w umowie postanowień dotyczących ewentualnych modyfikacji czy tłumaczeń utworu. Bez podstawy prawnej w umowie, zamawiający nie będzie mógł w przyszłości modyfikować utworu. W przypadku fotografii jest to często bardzo istotne, aby zdjęcia po nabyciu przez zamawiającego pozostały takie jak twórca sobie życzył.

Zatem z punktu widzenia autora utworu, jeśli wystawia on swoje zdjęcia na stronie internetowej, na której w regulaminie jest zapis „Zakup zdjęć nie jest jednoznaczny z nabyciem autorskich praw majątkowych” to nie może być mowy o przeniesieniu majątkowych praw autorskich. Jednak, aby w pełni zabezpieczyć swoje utwory, autor powinien rozszerzyć ww. zapis o informację jaki rodzaj licencji będzie nabywany, czyli czy będzie to licencja wyłączna czy niewyłączna. Istotne jest również, zgodnie z tym o czym wspomniano wyżej, dodanie w takim zapisie zakresu licencji: terytorialnego, czasowego oraz pól eksploatacji.

Pozostaje jeszcze pytanie, jak zatem wygląda kwestia wynagrodzenia w przypadku zakupu utworów. Artykuł 43 Ustawy o prawie autorskim mówi: „Jeżeli z umowy nie wynika, że przeniesienie autorskich praw majątkowych lub udzielenie licencji nastąpiło nieodpłatnie, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.“ Jak zatem wynika z przytoczonego przepisu, wynagrodzenie przysługuje autorowi niezależnie od tego, czy zostało ono sprecyzowane w umowie. W razie braku sprecyzowania takiego wynagrodzenia twórca może żądać wynagrodzenia z uwzględnieniem zakresu udzielonego prawa (czyli w zależności od tego, czy udzielił licencji wyłącznej, niewyłącznej, czy też może przeniósł prawa autorskie; ważny jest też zakres pól eksploatacji) oraz korzyści wynikających z korzystania z utworu (czyli w zależności od przychodów z eksploatacji dzieła).

Jak widać, problematyka eksploatacji utworów może być dość skomplikowana. Nie mniej jednak to właśnie dzięki zawieraniu takich umów możliwe jest zarobkowanie artystów, w tym również fotografów. Więcej na ten temat można znaleźć na http://fotoprawo.pl/index.php/category/prawo-autorskie/

Czytaj też

/ / /

Czy printscreen zdjęcia narusza prawa autorskie fotografa?

03.02.2020
fot. Rawpixel.com / Shutterstock

Sfotografowanie cudzego zdjęcia czy printscreen strony internetowej ze zdjęciem nie sprawi, że użycie tak uzyskanych materiałów będzie...

/ / / /

Zadośćuczynienie od fotografa za nieudaną sesję ślubną?

09.01.2020
Autor: Evgenyrychko / Shutterstock

Sąd Rejonowy w Tarnowie wydał precedensowy wyrok: fotograf musi zapłacić 15 000 zł zadośćuczynienia dla swoich klientów...

/ / /

Zdjęcie w spadku, czyli co dzieje się z prawami autorskimi po śmierci twórcy

07.11.2019
Autor: Daniel Jedzura / shutterstock

Odziedziczyć można nie tylko mieszkanie, samochód czy pieniądze, ale i prawa. Po śmierci twórcy autorskie prawa majątkowe...

Komentarze

  1. Gawkowski pisze:

    Zawsze zastanawiałem się nad wykorzystaniem fotografii na tworzonych stronach internetowych gdzie nie zawsze jestem ich autorem/twórcą. Samo stworzenie witryny też jest dziełem.

  2. Krzysztof pisze:

    Świetny artykuł, szczególnie fragment o domyślności licencji nie wyłącznej w przypadku braku umowy!

Dodaj komentarz