Nagość

17.02.2012
Autor: Piotr Fajfer

Nagość na zdjęciach

Fotografowanie osób nagich to temat, który dokładnie powinni przestudiować przede wszystkim obecni i przyszli paparazzi. W wielu wypadkach polują oni na okazje uchwycenia znanych osób w sytuacjach intymnych. Nawet jeśli nie występuje wyraźna nagość. Temat jest tym bardziej ważny, gdyż wiąże się z potencjalnym zagrożeniem karnym.

Utrwalanie wizerunku nagiej osoby bez jej zgody nie zawsze było przestępstwem. Art. 191a KK wszedł w życie 8 czerwca 2010 r. Do tego momentu zachowania określone w tym przepisie nie były karalne. Osoba pokrzywdzona utrwalaniem wizerunku nagiej osoby bez jej zgody mogła jedynie dochodzić ochrony swoich dóbr osobistych na gruncie prawa cywilnego. Nagminność tego typu zachowań spowodowała konieczność przeciwdziałania temu zjawisku. Wyraźnie więc karze się rozpowszechnianie z różnych powodów (dla pieniędzy, z zemsty na byłej narzeczonej) nagich zdjęć czy filmów.

Definicja nagości

Doktryna definiuje nagość jako stan człowieka pozbawionego odzieży. Możemy mieć do czynienia z nagością całkowitą lub częściową. O nagości całkowitej mówimy wtedy, gdy ktoś zupełnie nie ma odzieży (a posiadanie biżuterii czy też rysunków na ciele – body painting, nie powoduje zanegowania stanu nagości całkowitej). Nagość częściowa występuje wtedy, gdy człowiek pozbawiony jest części odzieży osłaniających zwłaszcza narządy płciowe, pośladki oraz piersi u kobiet.

Nie możemy mówić o nagości (nawet częściowej) wtedy, gdy kogoś przyłapano bez peruki, choć może to być dla niego krępujące.

Wyróżnić można nagość

  • naturalną (np. w czasie zmiany ubrania czy w czasie porodu),
  • dobrowolną (np. podczas brania prysznica czy w czasie dobrowolnego pobytu na plaży naturystycznej),
  • przymusową, która może wynikać z działań bezprawnych (przymusowe rozebranie kogoś) bądź legalnych (np. rozebranie pacjenta w celu wykonania na nim zabiegu leczniczego lub wykonywanie koniecznych czynności pielęgnacyjnych nad dzieckiem albo chorą osobą dorosłą.

Więcej niż nagość?

Prawa karnego należy przestrzegać ściśle. Jako więc, że pojęcie osoby nagiej oznacza osobę pozbawioną ubrania, to za przestępstwo należy uznać jedynie fotografowanie osoby całkowicie nagiej. Przykładowo: biorącej prysznic albo opalającej się zgodnie z zasadami plaży nudystów.

Jeśli chodzi natomiast o fotografowanie osób „w trakcie czynności seksualnych” orzecznictwo jest bardzo restrykcyjne. Zgodnie z nim za czynność seksualną można by nawet uznać dotykanie piersi przez ubranie. W związku z tym, osoby wtedy sfotografowane (nie tylko takie, których zdjęcia zostały już rozpowszechnione!) mogą wnosić o ściganie karne autorów zdjęć. Co ciekawsze, ten sam problem może dotyczyć również prywatnych detektywów utrwalających zdrady małżeńskie.


Autor tekstu: Anna Trocka

Czytaj też

/ / /

Czy printscreen zdjęcia narusza prawa autorskie fotografa?

03.02.2020
fot. Rawpixel.com / Shutterstock

Sfotografowanie cudzego zdjęcia czy printscreen strony internetowej ze zdjęciem nie sprawi, że użycie tak uzyskanych materiałów będzie...

/ / / /

Zadośćuczynienie od fotografa za nieudaną sesję ślubną?

09.01.2020
Autor: Evgenyrychko / Shutterstock

Sąd Rejonowy w Tarnowie wydał precedensowy wyrok: fotograf musi zapłacić 15 000 zł zadośćuczynienia dla swoich klientów...

/ / /

Zdjęcie w spadku, czyli co dzieje się z prawami autorskimi po śmierci twórcy

07.11.2019
Autor: Daniel Jedzura / shutterstock

Odziedziczyć można nie tylko mieszkanie, samochód czy pieniądze, ale i prawa. Po śmierci twórcy autorskie prawa majątkowe...

Komentarze

  1. Tom pisze:

    czyli reporter nie ma prawa sfotografować osoby protestującej która w jego kierunku wystawiła pośladki na których ma napisane „zakaz fotografowania”, albo zrobienia reportażu z parady równości? jeśli taka ustawa istnieje to jest sprzeczna z europejską konwencją praw człowieka- right to report.

  2. Jarek pisze:

    Nieprawda.
    Cały artykuł 191 KK poświęcony jest przestępstwom przeciwko wolności i taki jest też sens art. 191a: warunkiem wyczerpania znamion przestępstwa z art 191a KK jest fakt użycia przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu a nie sama czynność utrwalania lub rozpowszechniania wizerunku.

    Dozwolone jest zatem fotografowanie nagich osób w przestrzeni publicznej (ogólnodostępnej), np. na plaży naturystycznej, na terenie spa, w trakcie demonstracji. Wyjątkiem jest sytuacja złamania lokalnego przepisu (np. regulaminu dotyczącego danego miejsca lub imprezy), wyraźnie zabraniającego fotografowania/filmowania, o którym ponadto wiadomo że jest znany fotografującemu – wtedy mamy do czynienia z użyciem podstępu. Sam sposób wykonywania czynności utrwalania obrazu może naruszać dobre obyczaje, lecz temu problemowi poświęcony jest inny zbiór przepisów.

    Dozwolone jest również utrwalanie wizerunków osób w przestrzeni prywatnej, o ile osoba poszkodowana nie wykaże że odbyło się ono bez jej zgody (podstęp) lub przeciw jej zgodzie (przemoc).

    Rozpowszechnianie utrwalonych obrazów uwarunkowane jest dodatkowym wymogiem wyrażenia zgody osoby, której wizerunek został utrwalony. Jednak przestrzeń publiczna, np. ogólnodostępna plaża naturystyczna, park, ulica, taką zgodę (a w przypadku demonstracji wręcz chęć) implikuje.

    Dozwolone jest zatem rozpowszechnianie utrwalonych obrazów wykonanych w przestrzeni publicznej, o ile nie zmienia ich kontekstu. Wolno zatem np. umieścić w zdjęcie osób np. wypoczywających na plaży naturystycznej – w serwisie naturystycznym, przewodniku turystycznym, albumie fotografii z wakacji, reportażu itp. Jednak świadoma zmiana kontekstu tego samego obrazu, np. przez umieszczenie go w serwisie pornograficznym, dokonanie fotomontażu zmieniającego jej przekaz, itp. wyczerpuje już znamiona podstępu oraz przemocy i jako taka podlega karze.

    Rozpowszechnianie obrazu wykonanego w przestrzeni prywatnej, wymaga świadomego wyrażenia zgody osoby której wizerunek dotyczy. W szczególnosci za taką zgodę uważa się fakt przyjęcia pieniędzy za możliwość jego rozpowszechniania. Jednak i w tym przypadku obowiązuje wspomniana zasada niezmienności kontekstu. Podpisując umowę z modelką warto zatem ramy owego kontekstu określić.

    Podsumowując: wykonując lub rozpowszechniając fotografie/filmy kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Dysponujemy szerokim zakresem swobody prawnej, nie wolno nam jedynie naruszać dobra innych osób, na co pewnie i tak nie mamy ochoty. Szanujmy zatem przepisy we wspólnym interesie – unikniemy w ten sposób nieporozumień.

    1. admin pisze:

      Bardzo dziękuję za uzupełnienie rozszerzające artykuł.

Dodaj komentarz